Słowacki parlament zobowiązał ministerstwo środowiska, by głosowało w Radzie UE przeciwko zakazowi silników spalinowych, mimo że resort dotychczas popierał propozycję Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Parlamentarna komisja do spraw europejskich przegłosowała wczoraj rozporządzenie, zobowiązujące ministra środowiska Jána Budaja do głosowania na forum Rady Unii Europejskiej przeciwko zakazowi sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 r.
„W komisji ds. europejskich słowackiego parlamentu została dziś przyjęta moja poprawka, instruująca Ministra Środowiska, by dołączył do Niemiec, Polski, Włoch i Czech, które już wyraziły swój sprzeciw i by również głosował przeciwko zakazowi silników spalinowych, kiedy sprawa ta będzie omawiana w gronie unijnych ministrów i kiedy odbywać się będzie głosowanie w tej sprawie”, powiedział opozycyjny poseł Ján Oravec, członek komisji.
Ministerstwo środowiska twierdziło wcześniej, że popiera unijne rozporządzenie. „Słowacja popiera projekt regulacji standardów (w zakresie emisji – red.) CO2 dla samochodów osobowych i ciężarowych, zgodnie z którym silniki spalinowe od 2035 r. będą zakazane”, poinformowało słowackie ministerstwo środowiska redakcję EURACTIV.sk.
Stanowiska tego nie podzielały jednak ministerstwa gospodarki i transportu, które opowiadały się przeciwko zakazowi.
Jesienią ubiegłego roku Parlament Europejski i państwa członkowskie porozumiały się w sprawie nowych norm emisji dwutlenku węgla z samochodów osobowych i dostawczych, które doprowadzą do faktycznego zakazania od 2035 r. sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi.
Kiedy wydawało się już, że osiągnięto w tej kwestii poparcie większości państw, na kilka dni przed planowanym głosowaniem w Radzie UE nagle wyłamały się Niemcy, które kwestionują rozporządzenie i domagają się wyłączenia z niego samochodów wykorzystujących paliwa syntetyczne, tzw. e-paliwa.
Niemcy poparło kilka innych krajów, w tym Austria i Czechy. Bułgaria, Włochy i Polska już wcześniej sprzeciwiały się zakazowi silników spalinowych. Nie wiadomo, kiedy ostatecznie odbędzie się głosowanie nad rozporządzeniem.
