Europa obawia się odpływu talentów

W 82 europejskich regionach, gdzie mieszka łącznie 30 proc. populacji całej Unii, konsekwentnie spada liczba ludności w wieku produkcyjnym oraz odsetek  absolwentów szkół wyższych. Problem odpływu talentów najbardziej dotyczy południa i wschodu – w tym wschodniej części Polski.

 

„Swoboda przemieszczania się jest jednym z najcenniejszych osiągnięć UE. Dodatkowo musimy jednak zadbać o to, by regiony doświadczające zmniejszania się populacji, a tym samym zmagające się z «pułapką niedoboru talentów», dysponowały środkami umożliwiającymi przyciągnięcie i wykorzystanie wyników swoich inwestycji” – mówiła dziś (15 marca)  w Brukseli wiceprzewodnicząca do spraw demokracji i demografii KE Dubravka Šuica.

W latach 2015-2020 unijna populacja ludzi w wieku produkcyjnych zmniejszyła się o 3,5 mln osób i oczekuje się, że do 2050 r. ubędzie kolejne 35 mln osób. Cały szereg europejskich regionów wpada tym samym w tzw. „pułapkę niedoboru talentów”, czyli nie potrafi przyciągnąć wykwalifikowanych pracowników.

Komisja Europejska wskazuje, że problem dotyczy aż 82 regionów w 16 państwach członkowskich, w których mieszka aż 30 proc. ludności UE. 46 z nich w „pułapkę niedoboru talentów” już wpadło, a 36 może wpaść w nią niedługo.

Chodzi głównie o południe i wschód Europy – z danych KE wynika, że bardzo źle pod tym względem wypada Rumunia, nie najlepiej radzą sobie także Włochy, Chorwacja, Węgry, ale również Polska.

Jeśli chodzi o niewielką liczbę mieszkańców w wieku produkcyjnym i niski poziom wykształcenia wyższego, najgorzej jest w województwie łódzkim. Ogólny odpływ ludności w wieku 15-39 lat dotyczy już jednak niemal całej ściany wschodniej, w tym województwa podlaskiego, podkarpackiego oraz podlaskiego.

Aby zapobiec tej tendencji, Komisja chce opracować specjalny mechanizm wspierania talentów, o którym w czwartek (15 marca) dyskutowali unijni samorządowcy zrzeszeni w Europejskim Komitecie Regionów.

„Kiedy młodzi ludzie ciągle opuszczają swoje miejsce zamieszkania w poszukiwaniu innych możliwości, jest to sygnał ostrzegawczy, że trzeba działać” – podkreślał przewodniczący Komitetu Vasco Alves Cordeiro,asvo Alves Cordeiro, oceniając, że kluczową rolę w rozwiązaniu problemu powinna odegrać polityka spójności.

Samorządowcy podkreślają, że odpływ młodych ludzi w połączeniu z malejącym wskaźnikiem urodzeń będzie wyjątkowo problematyczny na teren wiejskich i to nad nimi Unia powinna pochylić się z szczególna troską.

Jak wskazali, potencjalnym rozwiązaniem problemu może być tzw. reskilling oraz upskilling – czyli albo zupełne przekwalifikowanie pracowników, albo podniesienie ich umiejętności tak, aby odpowiadały wymogom rynku pracy. Europejski Komitet Regionów liczy też na pozytywny wpływ zasilenia rynku pracownikami spoza UE.

Finlandia potrzebuje specjalistów. Brakuje aż 130 tys. wykwalifikowanych pracowników

Dotkliwy i pogłębiający się niedobór wykwalifikowanej siły roboczej może zagrozić wzrostowi gospodarczemu kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.